Miesiąc temu na świat przyszedł nasz pierwszy malutki domownik, synek siostry. Od tamtej pory świat kręci się wokół niego, nikt nie wysypia się, gdy za ścianą Kamilek upomina się o mleko. Tatuś pada na twarz już o wczesnych godzinach, by skoro świt wstać do pracy a w między czasie jeszcze parę razy wstać w nocy. Mama od miesiąca w stoju domowym, szlafroku i piżamach śpiewa małemu, a ten już potrafi się uśmiechać a nawet zaczyna sobie gawożyć. I nagle świat stał się piękniejszy i lepszy, bez zbędnych złośliwości i nieuprzejmości.
Dziecko to skarb ale potrafi dać w kości tylko my dorośli lubimy gdy to się dzieje ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję maleństwa :) Śliczny prezencik dla niego :)
OdpowiedzUsuńJakie to śliczne :)
OdpowiedzUsuńGratuluje nowego domownika! :) i życze zdrowia dla niego :)
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie na konkurs! do wygrania dowolne okulary ze sklepu firmoo.com! czas do północyy! :) http://marijory.blogspot.com/2015/11/giveaway-z-firmoo.html
pozdrawiam
Śliczny :) A dla siostry gratulacje :) dla Ciebie też cioteczko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale fajne
OdpowiedzUsuńWitam Cię wieczorową porą:) Wszystko wkoło zasypia, a ja wreszcie mam czas na przemiłe odwiedziny:) Moja droga wpaść tu i zachwycić oczy i serce - Bezcenne !!!! Pozdrawiam cieplutko i życzę samych twórczych senków <3
OdpowiedzUsuń